Fiołkowe oczy
Na wakacje iałem jechać z rodzicami nad morze, ale dziś zapukał do moich drzwi nasz nauczyciel historii i poprosił abym z nim pojechał do małej wsi Bejgoły bo jego bratanica mówi, że dzieje się tam coś dziwnego. Panna Wandzia miała piękne fiołkowe oczy, ale nie oto tu chosdziło. W jej domu ostanio ukradziono drzwi, nikt nie wie dlaczego.N a następny dzień drzwi się znalzły, ale całe oskubane. Więc postanowiłem dla panny i dla ulubionej zabawy ( czyli detektywizm) tam pojechać. Wieczorem ktoś pałętał się koło domu więc poszedłem to sprawdzić, ale wtedy dostałem w głowę i zemdlałem. To jedyne co pamiętam ztego dnia.